Strona startowa
Kto był ofiarą?
Kto dokonał zbrodni?
Wielki terror...
Wykrycie grobów katyńskich
Kłamstwo Hitlera czy Stalina?
"Kłamstwo katyńskie"
Próba sądzenia
Materialne dowody?
Galeria
Pamiętniki ofiar
Artykuły o Katyniu
Krótkie streszczenie zbrodni
Współczesne kontrowersje wokół zbrodni katyńskiej
Film "KATYŃ"
Księga gości
Kontakt
Współczesne kontrowersje wokół zbrodni katyńskiej
Ściana pamięci zabitych w Katyniu i Charkowie, Kościół Karmelitów w Przemyślu

Pomimo potwierdzenia i uznawania począwszy od 1990 r. przez najwyższe władze rosyjskie za winnych zbrodni katyńskiej ówczesnych władz stalinowskich oraz ujawnienia najbardziej tajnych dokumentów w Rosji pojawiały się opinie negujące to i w dalszym ciągu obwiniające Niemców, z wykorzystaniem tez sprawozdania komisji Burdenki, w tym o obozach nr 1-ON, 2-ON i 3-ON. Znany z takich poglądów jest publicysta i inżynier metalurg z wykształcenia Jurij Muchin oraz gubernator Aman Tulejew, który zresztą wysuwa wobec Polski dla przeciwwagi oskarżenia o ludobójstwie wielu dziesiątków tysięcy wziętych do niewoli w 1920 r. żołnierzy Armii Czerwonej[12]. Oskarżenie to pojawiło się pierwszy raz, gdy Gorbaczow musiał ujawnić prawdę o Katyniu, a dotyczyło przede wszystkim obozu jenieckiego pod Strzałkowem. Z drugiej strony, próby ukrycia sprawców przez stronę radziecką, a potem rosyjską sprawiły, iż niektórzy historycy wysuwają tezę, że zbrodnia katyńska była dokonana przy współpracy NKWD i Gestapo lub przynajmniej była znana wcześniej stronie niemieckiej. Podstawą takiej współpracy miała być sekretna umowa z 28 września 1939 roku, zobowiązująca Rzeszę Niemiecką i Związek Radziecki do wspólnego zwalczania wszelkich form polskiego oporu wobec okupacji[13]. Zgodnie z tym porozumieniem Gestapo i NKWD miały przeprowadzić kilka konferencji w Zakopanem i Krakowie w sprawie metod zabijania, deportacji i skutecznego działania. Profesor George Watson z Uniwersytetu w Cambridge uważa[14], iż o losie polskich jeńców w Katyniu postanowiono na jednej z takich konferencji w Krakowie – opinię tę zacytował L. R. Coatney. Poglądy takie przedstawiają również inne osoby badające okoliczności zbrodni, jak na przykład A. Paul (2006).

Pomnik w Katowicach upamiętniający zbrodnię katyńską
Pomnik w Łodzi upamiętniający zbrodnię katyńską
Pomnik katyński w Londynie
Uroczystość pośmiertnego awansowania żołnierzy polskich zamordowanych przez NKWD, Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie 11 listopada 2007
Pomnik "Golgota Wschodu" na Osiedlu Wichrowe Wzgórze w Poznaniu

30 listopada 2004 Instytut Pamięci Narodowej wszczął polskie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej. 5 marca 2005 Naczelna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej oznajmiła o zamknięciu śledztwa w sprawie zbrodni. Spośród materiałów śledztwa zgromadzonych w 183 tomach utajnionych zostało w całości 116 tomów – wbrew deklaracjom z września, powtórzonym w listopadzie 2004 – ze względu na to, że zawierały dokumenty mające do dzisiaj klauzulę tajności. Istnieje pogląd, że jednym z powodów klauzuli mogą być zawarte tam dowody na współudział byłych działaczy Komunistycznej Partii Polski w sporządzaniu list do aresztowania. Należy jednak pamiętać, że teza ta może być słuszna jedynie w odniesieniu do zamordowanych więźniów z więzień zachodniej Białorusi i Ukrainy, a nie oficerów z trzech obozów specjalnych, którzy zostali zatrzymani bez jakichkolwiek gotowych list w wyniku działań zbrojnych.

11 marca 2005 NPW ogłosiła oficjalnie, że "nie ma podstaw do uznania zbrodni katyńskiej za zbrodnię ludobójstwa"; stanowisko w tej sprawie nieoficjalnie znane było już pół roku wcześniej. W uzasadnieniu podano m.in., że internowanie polskich oficerów, sposób ich przetrzymywania i traktowania był odpowiedni do norm obowiązujących w tamtych czasach, oraz że zabicie ich było przestępstwem, ale nie miało znamion eksterminacji narodu polskiego. Decyzja ta oznacza, że w Rosji zbrodnia katyńska traktowana będzie jako przestępstwo pospolite, zatem uległa już przedawnieniu. Stanowisko IPN w tej sprawie nie zmieniło się i pozostaje odmienne od rosyjskiego.

Ponieważ takie oświadczenie NPW twierdziło tylko, czym ta zbrodnia nie była, to zapytanie domagające się kwalifikacji prawnej skierowało do Naczelnej Prokuratury Wojskowej rosyjskie stowarzyszenie Memoriał. W odpowiedzi NPW podała kwalifikację z art. 193 p. 17 kodeksu karnego RFSRR nadużycie władzy przez osoby należące do wyższego dowództwa Armii Czerwonej.

Pod koniec marca 2006 IPN poinformował, że prawdopodobnie część archiwów smoleńskiego NKWD może znajdować się w Stanach Zjednoczonych. Miały one zostać odebrane Niemcom po zakończeniu II wojny światowej. Niemcy mieli je z kolei przejąć po ataku III Rzeszy na ZSRR.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński postanowieniem nr 112-48-07 z dnia 5 października 2007 mianował pośmiertnie 11 generałów i jednego admirała na wyższe stopnie oraz 77 pułkowników i jednego komandora na stopień generała brygady (kontradmirała)[16].

Minister Obrony Narodowej decyzją Nr 439/MON z dnia 5 października 2007 mianował pośmiertnie 7842 oficerów na wyższe stopnie[17].

Awanse zostały odczytane 9 i 10 listopada 2007 w Warszawie, w trakcie uroczystości „Katyń Pamiętamy – Uczcijmy Pamięć Bohaterów”, jednakże nigdy nie zostały urzędowo opublikowane (np. w Monitorze Polskim).

14 listopada 2007 Sejm ustanowił przez aklamację 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. W uchwale znajdują się między innymi słowa: W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 roku Sejm ustanawia 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

20 lutego 2008 roku szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski ujawnił, że w trakcie rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem, Władimir Putin przyznał, że mord w Katyniu to zbrodnia stalinowska.[18]

27 marca 2008 prace rozpoczęła Polsko-Rosyjska Grupa do Spraw Trudnych, której jednym z celów jest opracowanie wspólnego stanowiska w sprawie zbrodni katyńskiej[19].

Według Tadeusza Kisielewskiego egzekucje polskich oficerów były filmowane przez NKWD jako "materiał instruktażowy", zaś fakt utajnienia po dziś dzień materiałów ze śledztwa przez stronę rosyjską może wynikać z tego, że zawierają one dane agentów NKWD działających wśród więźniów oraz dokumentację współpracy NKWD z Gestapo w latach 1939-1940[20]. Według Kisielewskiego informacja o filmie miała pojawiać się w publikacjach amerykańskich za archiwami CIA[21]. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało wystąpienie do strony rosyjskiej o informacje w tej sprawie[22].

W maju 2008 politolog rosyjski Sergiej Karaganow podczas wizyty w Polsce na pytanie dziennikarza odpowiedział, że rosyjskie władze publicznie nie przeproszą za zbrodnię katyńską, bo obawiają się pozwów o odszkodowania, a nieoficjalnie przepraszały wielokrotnie[23].


Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (1 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja